Debate reloaded

Tusk wreszcie błysnął, Kaczyński się potknął, a Polacy zdziwili – i dziwią się ciągle. A ja zmęczony i przygnieciony innymi obowiązkami (6 godzin wykładów i impreza salonowa w planach na dziś), dlatego zamiast pisać, co dokładnie o debacie myślę, poprzestaję na pokazaniu (tym, co jeszcze nie widzieli; pozostali: wybaczcie), co …