Dyskusja na temat podany w tytule, w której brałem udział w TVP Info. Punktem wyjścia madryckie przygody posłów i europosła PiS-u i ich żon, ale rozmowa jakoś naturalnie zeszła na temat ogólnego pasożytowania polityków na państwie i obywatelach, oraz stoickiej cierpliwości, z jaką Polacy znoszą coraz dalej idące wybryki swoich wybrańców: