Już niemal postanowione: będzie nowa twarz w rządzie. I to czyja! Publicyści prawicowi drą szaty i popiołem posypują głowy, lewicowi chichoczą nerwowo. Jedni i drudzy przy tym solidarnie pieją, że objęcie przez Leppera posady wicepremiera to ostateczna kompromitacja PiS i kres rojeń o moralnie odnowionej IV Rzeczypospolitej.
Tymczasem „moralne odnowienie” Polski jest faktem, wystarczy spojrzeć na zmiany w kulturze politycznej, gruntowną metamorfozę języka polityków (prawicowcy, którzy grzmią o moralności, nazywają ludzi burymi sukami; postępowcy na wiecach tolerancji skandują Pokolenie Ja Pier**lę Dwa) tudzież wzrost ogólnej akceptacji dla jawnego cynizmu, o ile tylko służy „właściwej” sprawie. Tej nowej polskiej moralności politycznej jak się wydaje nic już nie zagrozi; politycy prawicy (a także centrum i lewicy) mogą zatem spać spokojnie w swej IV RP.
Z kolei sformułowanie „ostateczna kompromitacja” zakłada, że ugrupowanie Kaczyńskiego nie zrobi już nic bardziej kompromitującego. Dla mnie jest jasne, że jeszcze zrobi, i to niejedno. A że dziennikarska pamięć krótka, za jakiś czas będzie kolejna „ostateczna kompromitacja”, później jeszcze następne, i tak w kółko. Przy dobrych wiatrach potrwa to ze trzy lata, przy lepszych – jeszcze dłużej (poparcie PiS-owi na razie nie spada).
Sama zaś nominacja eks-Mulata, jeśli w ogóle nastąpi (nie do przewidzenia jest w moralnie odnowionej Polsce wynik rozmów koalicyjnych), niewątpliwe ucieszy podobnych niżej podpisanemu ludzi, niechętnych skrajnościom i populizmowi. Jeśli porównamy wypowiedzi Leppera z ostatnich 100 dni z wypowiedziami Dorna czy Wassermanna (nie mówiąc już o Samym Dobru), przewodniczący Samoobrony okazuje się człowiekiem spokojnym i pełnym umiaru. Miejmy zatem nadzieję, że nieco nam rząd ucywilizuje…
Nie rozumiem, czemu wszyscy krytykują Rząd, to chyba dlatego, że na reszcie mamy rząd dobry i nie jest on opanowany przez komunistów ani innych ludzi, którzy nie mają na celu dobro kraju, tylko chcą sprzedać nam kraj obcym i cały majątek sprzedali za bezcen!!! Czy wy wiecie, po co niemcy wykończyli Polskie chutnictwo!!!
Nie rozumiem, czemu wszyscy krytykują Rząd, to chyba dlatego, że na reszcie mamy rząd dobry i nie jest on opanowany przez komunistów ani innych ludzi, którzy nie mają na celu dobro kraju, tylko chcą sprzedać nam kraj obcym i cały majątek sprzedali za bezcen!!! Czy wy wiecie, po co niemcy wykończyli Polskie chutnictwo!!!
Niemcy ihutnistwo to jest prawidlowa ortografia Twojego ojczystego jezyka…!!!
ależ,gościu aj pi ,napisano poprawnie:słowo chutnictwo to nic innego jak określenie zbiorowej chuci,ktorej ,na szczęscie,Niemcy nie zdołali wykończyć.
„na reszcie mamy rząd dobry”… taa, ja temu rządowi to najchętniej Niderlandy bym oddał (vide Gosc aj pi) , jak swego czasu Zagłoba szwedzkiemu królowi 🙂
Nie wiedziałem, że pisze sie hutnistwo, ale jurz bende wiedział, sorka za błąd.
Nie wiedziałem, że pisze sie hutnistwo, ale jurz bende wiedział, sorka za błąd.