Dziwny naród
Dziwny naród ci Węgrzy. Od kilku dni demolują Budapeszt domagając się odejścia premiera tylko dlatego, że kłamał w kampanii wyborczej i że nie zamierza wywiązywać się z wyborczych obietnic. W Polsce chyba jeszcze nie zdarzyło się, by ktokolwiek wygrał wybory mówiąc prawdę lub obiecując rzeczy realne. Wałęsa w 1990 obiecywał …