Mało kto w Polsce wie, że 21 marca to międzynarodowy dzień walki z rasizmem. By o tym przypomnieć, gorąco polecam obsypany nagrodami (Oskar’93 dla aktorskiego filmu krótkometrażowego) moralitet Pepe Danquarta na temat stosunku zwykłych ludzi do inności. Zwłaszcza w Polsce takie kino ciągle daje po głowie.
W krajach podpalań syngagog i niszczenia żydowskich nagrobków (Francja, Niemcy), w kraju islamsko-lewicowych morderców politycznych (Holandia), w kraju z ludobójstwem wpisanym do środków codziennych (Rosja), w kraju z przepędzaniem Romów z miejsca na miejsce (Słowacja i Czechy), w kraj z niedouczonymi krowami wypisującymi rasistowskie i ahistoryczne brednie w najpoczytniejszych lokalnych gazetach (Hiszpania)
itd. itd.
Mnistrowie Orzechowski i Giertych znikną w odmętach historii. Czy równie łatwo znikną uprzedzenie, rasizm, nieuctwo podniesione do rangi cnoty (albo poglądów) – wątpię.
Czas zweryfikował tę tezę. Nie znikły.
Nie zapominajmy o rasizmie drugiej strony.
babcia bala sie rozpadu swiata ktory znala i na swoj sposob kochala. im dalej w latach oddalala sie od lat swietnosci tym swietniejsze sie stawaly. a cokolwiek bylo klockiem z innego kompletu puzzle powodowalo w niej gniew / zaisc / niechec itp.
wszyscy boimy sie zmiany, szczegolnie kiedy czujemy ze jestesmy zbyt slabi by z nia walczyc, jesli (nie daj boze) mialaby okazac sie negatywna.
ludzkie, arcyludzkie. w sumie latwo nam sie nasmiewac z zachowania starej i zniszczonej zyciem kobiety stawiajac sie na piedestale wyzszosci etycznej czy intelektualnej.
mysle ze nalezy wspolczuc. mysle ze nalezy pomoc.
Mr Lysakowski, o co tu chodzi…
ow filmik to, jak na moj gust, kwintesencja pogladow lewicowej, znaczy sie, „postepowej” czesci spoleczenstwa. Politykow mamy postepowych, rzeczywistosc takze, tylko ludzie cos nie chca sie zmienic… Pisze to wszystko z Niemiec, gdzie postep swieci tryumfy, podobnie zreszta, jak we Francji czy Holandii. A jak to sie ma do rzeczywistosci? Ano tak, ze ludziska, spoleczenstwo, ma sie rozumiec, czuje, ze cos tu nie gra. Oto imigranci, ludzie pochodzacy czestokroc z innego kregu kulturowego, przyjezdzaja do Europy, zeby poprawic sobie swoj los. Wielu tubylcow oczekuje, ze goscie zechca zachowywac sie wedlug regul obowiazujacych u gospodarza, jak rowniez pracowac. Tymczasem dzieje sie rzecz przedziwna: przybysze nie chca podjac pracy, zamykaja sie w gettach (zarowno z wlasnej woli, jak i z wydatna pomoca panstwa), ochoczo korzystaja z pomocy spolecznej i glosno wyrazaja swoje niezadowolenie, gdy ktokolwiek nazwie ten stan rzeczy po imieniu: alimentacja klasy prozniaczej. Kazdy pracujacy pewnie nie raz zadawal sobie pytanie, na co ida pieniadze z jego podatkow, gdy przechodzil lub przejezdzal przez imigranckie osiedla. Tak sie sklada, ze jestem w Niemczech dosc dlugo i zdazylem wszystkie wymienione przez filmowa babcie argumenty przeczytac badz uslyszec – gazety, fora inetowe i dyskusje z tubylcami sklaniaja mnie do osadu, ze w sposob podobny do filmowej babci mysli naprawde wielu ludzi, a taki sposob myslenia jest uwarunkowany konkretnymi problemami spolecznymi, jakie imigranci „przyniesli”. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze problem tak naprawde nie tkwi w ludziach, tylko w rozwiazaniach systemowych, ale lewicowym politykom u sterow ta wiedza jest najwyrazniej obca.
Co ja chce przez to wszystko powiedziec? Chyba tylko to, ze ow filmik, adekwatny do niemieckiej rzeczywistosci, nie nadaje sie (moim skromnym zdaniem) do ilustracji problemu akceptacji innosci w Polsce. Zreszta, na uzytek tego forum chyba wolno mi powiedziec, ze Orzechowski to prawdopodobnie idiota, zas Giertych to z pewnoscia polityczny oportunista, jest sie za co wstydzic, ale najdalej za dwa lata problem sam sie rozwiaze 😉 Chlopaki powinni czuc sie zaszczyceni, ze Mr Lysakowski zechcial napisac o nich na swoim blogu.
Pozdrovy serdeczne i zyczenia dalszego owocnego prowadzenia bloga. Zagladam tu dosc czesto i znajduje w tym nieklamana przyjemnosc 🙂
Micha
PS. Jak to czytam (moj komentarz), to widze, ze kilka rzeczy chyba uproscilem, no, ale temat imigrantow zasluguje na powazna dyskusje przy wodce, co przekracza ramy tego komentarza (niestety). Licze, ze autor, ktory ma zalinkowanego m.in. JKM, RAZ i castaneda (przynajmniej byl kiedys) potraktuje rzecz ze zrozumieniem i nie „wyzwie” mnie od …fobow i giertychoidow 😉
Micha, film mi się po prostu spodobał – i tyle.
A ponieważ właśnie zbliżał się dzień walki z rasizmem, postanowiłem go zlinkować na blogu. Bez jakichkolwiek głębszych treści.
I tyle.
PS. Nie pamiętam, bym tu kiedykolwiek kogokolwiek wyzywał…
@ Mr Lysakowski
„Micha, film mi się po prostu spodobał – i tyle.” – jako i mnie, a sam bym pewnie w sieci nie znalazl, bo zazwyczaj nie tego szukam. I Bogu dzieki, ze filmik nie jest dubbingowany – stracilby co najmniej polowe swoich walorow, moim skromnym zdaniem.
„A ponieważ właśnie zbliżał się dzień walki z rasizmem, postanowiłem go zlinkować na blogu. Bez jakichkolwiek głębszych treści.” – przyjalem, zrozumialem, zaakceptowalem. Inna sprawa, ze mojego posta pisalem najpewniej w stanie lekkiego wzburzenia, jako ze dwoch moich kumpli wlasnie obronilo swoje doktoraty (chemia organiczna) i probuja znalezc prace. Rozmawialem z jednym z nich, majacym wlasnie za soba kontakt z urzedem „pracy” i chyba odkrylem w sobie radykala 😉
„Nie pamiętam, bym tu kiedykolwiek kogokolwiek wyzywał…” – jako i ja, stad cudzyslow i smiley. Pewnie zle sie wyrazilem i tyle.
@ Tuje
„W krajach podpalań syngagog i niszczenia żydowskich nagrobków (…)” – z ust mi wyjales 🙂
Pozdrovy serdeczne, biegne dalej szperac.
Micha
Jebać rasistów !!!
– ehh, dżungla! Starsza pani najwyraźniej nie słyszała o prawie Murphy’ego 😉