Koniec słodkiego lenistwa, wracam do pisania i podcastowania. Na początek (tudzież w ramach nagrody dla tych, co czekali) trzy „zostawwiadomości”

Pierwsza o sztuce współczesnej, naszym polskim wstydzie i o tym, do czego twórca jest się w stanie posunąć, by zdobyć poklask i uwagę. W studiu, oprócz mnie i Bartka Panka, wygadana krytyczka Ewa Tatar i nieco mniej wygadany artysta Roman Dziadkiewicz. Dyskusja ostra i mocna (w trakcie kilka razy ocierałem się o śmierć ze śmiechu); polecam zwłaszcza fragmenty o malowaniu sobie publicznie penisa na biało-czerwono w celu zilustrowania… faktu, że się człowiek wstydzi (ech, ci artyści):


Druga rozmowa ze studentami na temat poboru, bardziej poważna, więc polecam tylko hardkorowym fanom:


Trzecia dyskusja, na temat singli we współczesnym świecie, odbyła się dziś w Radiu BIS:


Zapraszam do słuchania.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Faguss
Faguss
15 lat temu

„Wszyscy mamy problem, pan też ma problem” – artysta jak psychoanalityk
Ta sztuka współczesna to jakieś sado-maso.

„Czy czujecie jakieś obwarowanie że wielu rzeczy nie da się powiedzieć wprost?” – to jakaś ironia prowadzącego. Ci goście właśnie nie mówią wprost 🙂

Tomek Łysakowski
15 lat temu

Faguss, żałuj, że nie widziałeś tekstów, które do nas wtedy spływały na czacie. Pytanie o wzwód pomalowanego na biało-czerwono przyrodzenia było jeszcze dość lajtowe 😉

Faguss
Faguss
15 lat temu

Jeszcze inne fragmenty były dość zabawne np.:

„Niech pan dalej nie ciągnie tego wątku bo wyartykuował pan o co chodzi” – i nie będziemy mieli o czym rozmawiać
___
Jak zobaczę nagiego współczesnego artystę to mam podziwiać czy szkalować ?
___
Swoją drogą przeczytałem jakiś czas (z wątpliwego źródła) temu że działanie przeciw swojemu wstydowi (nazwijmy to wstydem biologicznym, czyli niepokazywanie narządów rodnych) biologicznemu może mieć „jakieś tam” psychiczne konsekwencje.