Ostatnie „4 do 4” (Czwórka Polskie Radio) i dyskusja na temat jeszcze gorętszy niż ostatnie dni: NAGOŚĆ – dlaczego my, Polacy, mamy z nią takie problemy, ile w tym zasługi Koscioła katolickiego, a ile – naszej słowiańskiej zasciankowości, jak w ostatnich latach ewoluujemy w podejściu do własnego ciała, i jaką …
Czy zastanawiał się ktoś, dlaczego od ponad tygodnia nie ukazał się żaden sondaż na temat aktualnego poparcia dla partii politycznych? W normalnych czasach publikuje się w Polsce wyniki jednego sondażu na 2-3 dni, tymczasem w ciągu trzech tygodni od wybuchu afery taśmowej zrobiono tylko dwa takie badania (Millward Brown dla …
Na pewne doświadczenia nigdy nie jest się za starym: po raz pierwszy gościłem dziś w Telewizji Republika. W programie Joanny Lichockiej komentowałem wraz z Joanną Gepfert próby rządu poradzenia sobie z kryzysem wywołanym publikacjami taśm odsłaniających prawdziwe oblicza ministrów. Programu, niestety, nie udało mi się nagrać, ale krótka relacja znalazła …
Czytam (a właściwie słucham, gdyż niemal całą beletrystykę i publikacje popularnonaukowe pochłaniam ostatnio w formie audiobooków) właśnie wydane w 2011 opus magnum Stevena Pinkera The Better Angels of Our Nature: Why Violence Has Declined. Książka całkiem porządnych rozmiarów (niemal tysiąc stron w wydaniu papierowym, czterdzieści godzin nagrania), z którego to powodu sięgną …
Trochę stare (bo sprzed aktualnej afery), ale za to na czasie: dyskusja o prywatności polityków i zasadach (oraz granicach) pokazywania ich życia w mediach. W studiu w roli gości – oprócz mnie – tym razem Tomasz Sekielski i mec. Maciej Lach.
Niewątpliwie dobrym skutkiem ukraińskiej awantury ostatnich miesięcy jest fakt, że zachodnia publika powoli zaczyna dostrzegać rzeczywistą aktywność Rosji w Europie. W efekcie lokalne elity coraz mocniej czują, że już można mówić to, co naprawdę wiedzą i myślą o szemranych interesach rosyjskich służb i ich powiązaniach biznesowo-politycznych na wschód od Bugu …
Najgorętsze Boże Ciało w historii polskiej polityki jeszcze się nie skończyło, a w sieci już mnożą teorie na temat tego, komu zawdzięczamy to gwałtowne ocieplenie klimatu nad Wisłą. Wiekszość z nich dość absurdalna