Kolejna oryginalna kampania z drugiej strony globu (DDB New Zealand), tym razem najsłynniejszej łamigłówki motorycznej wszechczasów (swoją drogą 9 lat starszej, niż sugerują copywriterzy – najwyraźniej jednak nie chodzi tu o kostkę, ale o założone w 1983 Rubik Stúdió). Uwag tym razem nie mam, no, może poza jedną: pięknie jest dożyć dni, w których czas funkcjonowania na rynku produktu służącego czystej rozrywce staje się argumentem za tym, by go (po raz kolejny) kupić…
A potem znów poczuć się dzieckiem:
Mam już 2.. lat i nie potrafię ułożyć tej kostki :-). Potrafię jedynie rozłożyć na części i poskładać tak, aby kolorki pasowały. Jakoś trzeba sobie radzić 😉
Znam ból. Gdy byłem mały, w pewnym momencie po prostu straciłem cierpliwość, odkleiłem kolory, po czym przykleiłem je tak, żeby pasowały 😉