Polska oazą wolności seksualnej? Cóż, na pewno na tle innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca Ukraina zakazała posiadania i oglądania pornografii (fakt szczególnie ważny dla miłośników wojaży do egzotycznych krajów: za próbę przekroczenia granicy wschodniej ze świerszczykiem w walizce lub zbereźnymi zdjęciami na laptopie od początku lipca można wylądować w ciupie). Jeszcze dalej poszła Litwa, która z kolei zawzięła się na inne współczesne bezeceństwo: homoseksualizm.
Zawzięła się w sposób nader osobliwy. Natchnieni naukami lokalnych odpowiedników Semki i Terlikowskiego, litewscy prawodawcy nie mogli (głównie z powodów pi-arowskich: członkowstwo w UE i Radzie Europy zobowiązuje, zwłaszcza gdy czas kryzysu i bez unijnej pomocy głód zagląda w oczy) po prostu wybić swych mniejszości seksualnych co do nogi – musieli pogłówkować. No i wymyślili… prawo zakazujące „kochającym inaczej” wychodzenia z domów bez burki zakrywającej twarz i każdy inny milimetr sześcienny ciała. Wedle nowej ustawy, przegłosowanej właśnie przez wileński Sejm, 3 lata więzienia grożą każdemu gejowi i lesbijce, którzy narażą dziecko (także swoje) na to, że ich zobaczy. I nie chodzi bynajmniej o jakieś publiczne bara bara – nie do pomyślenia na Litwie – ale np. o wejście czternastoletniej córce sąsiada w pole widzenia w drodze do sklepu po bułki.
Zapobiegliwi ustawodawcy zakazali równocześnie wszelkich dyskusji o homoseksualizmie w mediach i miejscach publicznych (czyli również w Sejmie!). Ma to skutecznie zablokować jakiekolwiek próby zmiany kuriozalnego prawa w przyszłości – choćby dlatego, że sama propozycja niekarania dwóch dziewczyn za trzymanie się za ręce na ulicy, wygłoszona publicznie, będzie teraz przestępstwem zagrożonym latami odsiadki.
Niech żyje demokracja. Po litewsku.
Gdzie nie zajrzę – przygnębiające wiadomości. Ta jest tak kuriozalna że trudno uwierzyć.
Cóż, polecam coś, co pozwoli odzyskać pogodę ducha i wiarę w człowieka: najnowszy Torchwood.
😉
…Zatkało mnie. Przyznaje to szczerze i otwarcie. W pierwszej chwili do mnie nie dotarło, potem doprawiłam się tekstem ze strony Wyborczej i mnie zatkało. nawet nie wiem czy się śmiać czy płakać. To pierwsze zdrowsze, ale drugie chyba bardziej adekwatne x_X
Brawo dla ziomów Jagiełły!
Brawo Litwa!
Niech żyje Unia Obojga Narodów!!!