Dzisiejszy felieton będzie na temat politycznej poprawności tudzież będzie miał w lwiej części charakter werbalny. Punktem wyjścia jest opisany w Wyborczej postulat garstki Afroamerykanów, by zakazać w całych Stanach używania słowa nigger. Nie ulega wątpliwości, iż słowem tym posługują się w USA w stosunku do Czarnych głównie rasiści ras wszelakich. Nic dziwnego, że reformatorzy języka spodziewają się, iż wraz z usunięciem leksemu ze słownika i z programów TV problem rasizmu ostatecznie zniknie.

Ów sposób oddziaływania na społeczeństwo, bazujący na twierdzeniach niejakiego Benjamina Lee Whorfa, iż to język determinuje rzeczywistość społeczną i myślenie, przyniósł swego czasu niezwykłe sukcesy w stworzonym przez Orwella fikcyjnym państwie o nazwie Oceania. Obywatele Oceanii zasłynęli m.in. tym, że przestali czuć potrzebę bycia wolnym, po tym, jak im odpowiednie autorytety wykreśliły ze słownika leksem wolność. Z nie mniejszym powodzeniem whorfiańskie reformy wprowadzane były w Polsce przez rząd Leszka Millera, który m.in. zastąpił Kasy Chorych Narodowym Funduszem Zdrowia, dzięki czemu – jak wszyscy wiemy – Polacy przestali chorować.

Czy to Miller i propagandziści Angsocu zainspirowali afroamerykańskich aktywistów – nie wiem. Niemniej spodziewam się, że sukcesy tych ostatnich będą równie spektakularne, o czym opowiem dziś w Radiu BIS o piętnastej z minutami.

49 komentarzy

  1. „(…) Nie podoba mi się, że narcystycznie rozumiane szczęście zajęło główne miejsce na
    sztandarach lewicy. O co dziś walczy lewica? O homoseksualne małżeństwa, o prawo do aborcji, o
    szacunek dla odmienności, o równouprawnienie kobiet, o niedyskryminowanie mniejszości, o prawa
    zwierząt i ochronę przyrody. Ja nie atakuję prawa do odmienności, aborcji i małżeństw
    homoseksualnych, ale to nie są najważniejsze problemy dzisiejszego świata. To są problemy klasy
    średniej w bogatych społeczeństwach. Lewica ucieka w spory o tożsamość i wielokulturowość, bo boi się stawić czoła prawdziwym wyzwaniom. Popiera nowy rodzaj radykalnie indywidualistycznej
    cywilizacji, w której elementarnym prawem staje się osobiste spełnienie, a nie ma odwagi lub – w
    imię swoich narcystycznych celów – nie ma zamiaru upomnieć się o tych, którzy przegrywają na
    rynku. Lewica stała się nośnikiem skrajnie narcystycznego indywidualizmu, który idzie w parze z
    przyznaniem państwu prawa do stosowania różnych środków nadzwyczajnych – jak tortury czy
    wzmożony nadzór policyjny. Byle ochronić przyjemności tych, którzy mają do nich dostęp.”

    Wywiad Jacka Żakowskiego ze Slavojem Żiżkiem, Rewolucja u bram, Polityka, Niezbędnik inteligenta, nr 10/2005 r.

  2. Ja tylko dodam,ze Zizek jest wybitnym przedstawicielem lewicy.
    Tym dla ktorego fundamentem(nie mylic z dogmatem)lewicowosci jest przeswiadczenie,ze czlowieka naprawde wolnym czyni bezpieczenstwo ekonomiczne,ktore jest punktem wyjscia dla dalszego rozwoju czlowieczenstwa…
    Gdzie mozna zalezc taka lewice ???
    Tylko w Skandynawii !!!

    levi
  3. „Lewica ucieka w spory o tożsamość i wielokulturowość, bo boi się stawić czoła prawdziwym wyzwaniom. Popiera nowy rodzaj radykalnie indywidualistycznej
    cywilizacji, w której elementarnym prawem staje się osobiste spełnienie, a nie ma odwagi lub – w
    imię swoich narcystycznych celów – nie ma zamiaru upomnieć się o tych, którzy przegrywają na
    rynku.”

    Mam w dupie tozsamosc, wielokulturowosc i czy swoch pedalow se wezmie slub czy nie. Wkurwia mnie za to jak panowie Zizek i Zakowski mowia, zeby czlowiekowi ktory pracuje uczciwie zabierac jeszcze wiecej na nierobow i pierdzistolkow. W kapitalizmie mecza sie tylko ci ktorzy przegrywaja a w waszyms ocjalizmie, panowie Zakowski, Zizek, Lewy i Castenada, w waszym kochanym ustroju socjalistycznym mecza sie wszyscy i dlatego stad spier##*ą do Angli.

    deport
  4. „Gdzie mozna zalezc taka lewice ???
    Tylko w Skandynawii !!!”

    No to masz odpowiedz, dlaczego chodciaz Szwecja tak jak Anglia otworzyla Polakom 2 lata temu swoje granice to Polacy woleli leciecc do Angli a nie do tego socjalistycznego grajdoła.

    deport
  5. No to masz odpowiedz, dlaczego chodciaz Szwecja tak jak Anglia otworzyla Polakom 2 lata temu swoje granice to Polacy woleli leciecc do Angli a nie do tego socjalistycznego grajdoła…..

    Wydaje mi się że przyczyna jest bardziej banalna:

    – Ze szwedami nie da się za cholerę porozumieć!!!

    marcus andronicus
  6. hahaha
    deport gtauluje rozumowania…
    Po pierwsze najwiecej Polakow wyjechalo nie do UK czy tez Irlandii,ale do „socjalistycznych” Niemiec!!!
    Po drugie,aby moc pracowac w Szwecji,trzeba wladac jezykiem szwedzkim.Teraz odpowiedz sobie na pytanie ilu znasz ludzi ktorzy mowia po szwedzku a ilu znasz ludzi ktorzy mowia po angielsku!Znajomosc angielskiego jest bardziej powszechna wsrod Polakow,wiec naturalnym celem jest Wlk.Brytania.Gdyby jednak to szwedzki bylby bardziej powszechny to nasi rodacy wyjezdzali by do Szwecji…Proste ?
    Po trzecie fajnie by bylo pamietac,ze w UK rzadzi od kilku lat socjaldemokracja,ktora broni praw miedzy innym tych jak ty to nazwales „pedalow”.Tylko nie wyskakuj mi tu,ze tam lewica jest bardziej prawicowa od naszej prawicy.Tam nikt nie wpadlby na kretynski pomysl podatku liniowego,czy innych glupot.Na przyklad Szkocja jest blizsza Szwecji niz Anglii.Darmowe szkolnictwo wyzsze(tak,tak!!!),rozbudowany system socjalny,regulacje chroniace pracownikow i konsumentow etc.UK skrecila ostatnio w lewo,tylko wy tu sobie wmawiacie,ze tam to wielki liberalizm. Przyjzyj sie brytyjskiemu kodeksowi pracy,czy tez prawom kobiet etc.
    Przestancie sie oszukiwac 😛

    levi
  7. Tomku – szkoda,że dopiero w ostatniej chwili uprzedziłeś o Twoim występie w Radiu Bis. Mam nadzieję, że następnym razem dowiemy się wcześniej.
    U nas też próbuje się od czasu do czasu wyeliminować z użycia słowo „Murzyn” (ponoć obraźliwe)- nie wymyślono tylko dla niego substytutu. Podobnie z „Cyganem”,którego coraz częściej zastępuje się „Romem”, chociaż to nie to samo (o ile wiem, to każdy Rom jest Cyganem, ale nie każdy Cygan jest Romem).

    Bolek
  8. aha jeszcze jedno 🙂
    Wbijcie sobie do tych pustych glowek,ze w Polsce nie ma zadnego socjalizmu!!!
    To co wy nazywacie socjalizmem ,tak naprawde jest tylko ETATYZMEM!!!
    A to dwie zupelnie inne sprawy…
    W Polsce mamy mieszanke neoliberalizmu z etatyzmem,czyli dwa prawicowe mutanciki,z lewica nie majace nic wspolnego 😀

    Buziaki…

    levi
  9. Bolku, niestety, propozycję udziału dostałem dopiero ok. 12:00 – niestety, potem przez 2 h miałem robotę, tak że notka mogła się ukazać dopiero o 14:00.

    O Cyganach i Romach również rozmawialiśmy, choć przyznam się, że więcej czasu zajeło przygladanie się Świętom Bożego Narodzenia i aborcji ;))

  10. Levy, nazywaj to sobie jak chcesz: etatyzmem, socjalizmem, komunizmem etc.
    Dla mnie sprawa jest jasna: albo państwo okrada mniej, albo bardziej. Socjalistyczne przeważnie okradają bardziej, liberalne mniej. A ponieważ nie lubię byc okradany tylko po to, by jakieś nieuki, którym nie chce się pracować, dostawały od państwa zasiłki, trudno mi się identyfikować z politycznymi postulatami pogrobowców Marksa.

    Nie znaczy to, bym miał coś przeciw tzw. solidaryzmowi społecznemu. Niech sobie będzie, o ile tylko ludzie „solidaryzują się”, bo sami tego chcą. I tylko ci, co chcą. Tak, by każdy, kto nie ma ochoty płacić podatków na utrzymanie górników, rolników, urzędników czy bezrobotnych, nie musiał tego robić. Kto wie, może wtedy delikwenci poszukaliby sobie zajęcia, do którego cała reszta nie musiałaby dopłacać.

  11. O jakim okradaniu ty mowisz ???
    Zapominasz o tym,ze my wszyscy placimy podatki,gornicy tez!
    Lewicy nie chodzi o zasilki,ale o to aby wszyscy ktorzy tego pragna mogli pracowac!
    Do tego potrzebna jest edukacja,zdrowie,rowne szanse!Zasilki nie sa alternatywa dla pracy,lecz jej uzupelnieniem!

    Etatyzm nie ma nic wspolnego z podatkami.

    levi
  12. Lewicy nie chodzi o zasilki,ale o to aby wszyscy ktorzy tego pragna mogli pracowac!

    Cóż, w takim wypadku priorytetem lewicy winna być likwidacja składek na ZUS i obniżenie podatków. Wyobraźmy sobie, że państwo nie zabiera pracownikowi ponad 60 proc. tego, co wydaje nań pracodawca (tak, tak, jak podliczysz wszystkie płacone przez obie strony ubezpieczenia i podatki, wyjdzie właśnie tyle), ale np. 20 proc. Przy spadku kosztów pracy i wiekszej ilości środków, jakimi zaczęliby dysponowac obywatele, poziom bezrobocia prawdopodobnie szybko dociągnąłby np. do amerykańskiego ca. 4 proc.

    Do tego potrzebna jest edukacja,zdrowie,rowne szanse!Zasilki nie sa alternatywa dla pracy,lecz jej uzupelnieniem!

    A jednak nie można zjeść ciastka i mieć ciastka – i oczekiwać, że więcej niż połowie obywateli będzie się chciało pracować, jeśli bez pracy państwo da im tyle, by sobie mogli spokojnie żyć i pić ile wlezie, lub jeśli na koszt podatnik]ów wykształci im się dzieci.

    Zapominasz o tym,ze my wszyscy placimy podatki,gornicy tez!

    Super, a mógłbyś zrobić tak, by dotacje do nierentownych kopalń szły tylko z podatków Twoich i górników. Ja wolałbym, by moje szły np. na rozwój nauki.

    O jakim okradaniu ty mowisz ???

    A jak inaczej nazwać zabieranie komuś pod przymusem pieniędzy, na które w pocie czoła pracuje?

  13. Jestes naiwny.
    Norwegia bezrobocie 2,1%
    podatki wysokie
    Dania bezrobocie 3,7%
    podatki waysokie
    Szwecja bezr. 4%
    podatki wysokie
    i tak dalej i tak dalej.

    Niskie podatki wcale nie musze byc korzystne dla gospodarki a co za tym idzie dla nas wszystkich.
    Nalezy pamietac takze o jakosci tej pracy.I warunkach w jakich jest ona wykonywana.

    Koszta pracy w Polsce sa nizsze niz w Czechach,na Wegrzech,w Austrii,w Belgii,w Danii,w Holandii.Wszedzie tam bezrobocie jest nizsze niz u nas.Koszta pracy nie maja wplywu na to czy pracodawca zatrudnia czy tez nie.
    Wedlug uporczywie rozpowszechnianego u nas pogladu,droga do redukowania bezrobocia jest obnizanie kosztow pracy.Trzeba w tym celu liberalizowac rynek pracy(czyli ograniczac prawa pracownicze i zmniejszac swiadczenia ponoszone przez pracodawcow).Takie dzialania niewatpliwie moga przynosic korzysci pracodawcom.Natomiast same przez sie nie moga przyniesc wzrostu zatrudnienia,gdyz przedsiebiorcy podejmuja decyzje o zatrudnieniu dodatkowych pracownikow wtedy,gdy istnieja powody do przygotowywania wzrostu produkcji,a nie dlatego,ze praca tanieje.Natomiast dalsze pogarszanie warunkow procownikom moze tylko sklaniac ich tym bardziej do ucieczki z kraju.
    Rozwiazan nalezy szukac po stronie popytu,od ktorego ostatecznie zaleza plany przedsiebiorcow.Mozna podjac rozsadna stymulacjepodatkowa inwestycji prywatnych,z nastawieniem na zwolnienie od podatku dochodowego nakladow na okreslone cele rozwojowe.Istotna role moze odegrac program inwestycji publicznych w dziedzinie infrastruktury i budownictwa mieszkaniowego.Wobec wycofywania sie mniejszych przedsiebiorstw z eksportu,potrzebne sa dzialania proeksportowe,na przyklad rozwiniecie systemu gwarancji kredytowych.Wazny jest tez dlugotrwaly stabilny wzrost gospodarczy.Przejzystosc stanowionego prawa…

    napisales:
    A jednak nie można zjeść ciastka i mieć ciastka – i oczekiwać, że więcej niż połowie obywateli będzie się chciało pracować, jeśli bez pracy państwo da im tyle, by sobie mogli spokojnie żyć i pić ile wlezie, lub jeśli na koszt podatnik]ów wykształci im się dzieci.

    o co ci chodzi ???
    Panstwo nie bedzie dawac pieniedzy na wodke,tylko umozliwiac rozwoj poprzez powszechna edukacje,ochrone zdrowia.
    O czym ty piszesz.Co ma wspolnego powszechna edukacja z nierobstwem???
    Czytales o Lelewelu ???
    Jego przeciwnicy wlasnie w taki sam sposob jak ty argumentowali przeciwko darmowej edukacji!

    Twoj poziom rozumowania swiadczy jedynie o jakosci ksztalcenia na prywatnych uczelniach,chlopcze!

    Edukacja to nie jest jakies widzimisie.
    Powszechna edukacja jest inwestycja w czlowieka.Tylko dobrze przygotowany i wyedukowany obywatel bedzie mogl sie samorealizowac.Tworzyc panstwo dobrobytu!Im wiecej dobrze wyksztalconych,rozumiejacych roznorodnosc swiata ludzi to tym wiecej dobrych pracownikow.My wszyscy na tym zyskujemy.

    A ty gdzie sie ksztalciles ???

    Jesli chodzi o gornikow,to chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego,ze nasza gospodarka jet uzalezniona od wegla,a kopalnie skolei sa rentowne!

    Jesli twoja praca polega na opowiadaniu glupot studentom,to i tak panstwo jest dla ciebie laskawe,ze nie zmusza cie do doplacania do swojego „zawodu”.I przestan opowiadac te bajki o tym pocie,bo prawie sie rozkleilem!
    Wiesz w jakich warunkach pracuja gornicy?

    levi
  14. aha
    jeszcze jedno.
    Moglbys mi napisac dlaczego gardzisz ludzmi ???
    Dlaczego zakladasz,ze wiekszosc bedzie oszukiwac,przepijac etc.

    Co sadzisz o „Oswieceniu” ???
    Co sadzisz o wierze w rozwoj czlowieka poprzez edukacje ???
    Co sadzisz o Lelewelu ???

    levi
  15. Levi: „Dlaczego zakladasz,ze wiekszosc bedzie oszukiwac,przepijac etc.”

    ja sie nie dziwie, bo mam wrazenie, ze pan Łysakowski swoje wnioski filtruje przez obraz polskiego społeczeństwa (w domyśle: kraju kombinatorów, nierobów i pijaków). niestety to się nijak ma do społeczeństw skandynawskich.

    a tak na marginesie, Levi, szczerze podziwiam, że chce ci sie jeszcze przekonywać i przebijać przez te slogany o Kubie, Marksie i komunizmie. mam jednak wrażenie, że porwałeś się z motyką na słońce, wszak wielu (włącznie z panem Łysakowskim) traktuje kapitalizm conajmniej jak religię.

    pozdrawiam serdecznie z tej (jakże komunistycznej) Szwecji 😉

    ps. panie Łysakowski, a moze na gwiazdkę chciałby pan dostać tone emisji gazów cieplarnianych, bo wie pan, ta pana ulubiona liberalna gospodarka potrafi sprzedać dosłownie wszystko.

  16. ja sie nie dziwie, bo mam wrazenie, ze pan Łysakowski swoje wnioski filtruje przez obraz polskiego społeczeństwa (w domyśle: kraju kombinatorów, nierobów i pijaków). niestety to się nijak ma do społeczeństw skandynawskich.

    Cóż, są ludzie, dla których rozbój jest rozbojem bez względu na szerokość geograficzną. Nie przeceniałbym również szwedzkiego pędu do uszczęśliwiania swoimi pięniędzmi bliźnich – Astrid Lindgren długo jeździła i pokazywała światu wezwanie do zapłacenia swemu państwu 102 proc. podatku, które otrzymała po odebraniu nagrody Nobla.

    Ciekawie o tym pisał ekonomista Jan Winiecki na łamach „Rzeczpospolitej”:

    Pierwszą i ważną niezwykle jest postępujący uwiąd przedsiębiorczości. Model powstawania nowych firm, to oszczędności własne i rodziny plus pomieszczenie na rozpoczęcie produkcji (tzw. firma w garażu). Garaże Szwedzi mają, znacznie gorzej z oszczędnościami. Przy takich stawkach podatkowych możliwość oszczędzania jest niewielka, a skłonność do niej – jeszcze mniejsza (bo świadomość czekającego zasiłku dodatkowo zniechęca do oszczędzania). Sama deregulacja wiele tutaj nie pomoże, czego dowodem są badania konsorcjum Global Entrepreneurship Monitor z lat 2000 – 2004. Wynika z nich wyraźnie, że poziom przedsiębiorczości Szwedów jest niski i wciąż maleje (patrz tabela).

    Spada on zresztą we wszystkich krajach skandynawskich i prawie wszystkich państwach starej Unii. A przecież nie jest to jedyny negatywny efekt horrendalnie wysokich podatków. Podstawą rozwoju gospodarki są oszczędności, a te są w krajach wysokiego bezpieczeństwa socjalnego niskie.Można by uznać, że w dobie globalnych rynków finansowych dobre pomysły da się (jak dzieje się to w Polsce) sfinansować z zagranicznych oszczędności. Tyle że kraje o wysokich podatkach odstraszają obcy kapitał. I to raczej Szwedzi inwestują u nas niż np. Amerykanie bądź Japończycy u Szwedów. Poza tym inwestorzy szukają rosnących rynków; tymczasem Szwecja, choć jej PKB rośnie trochę szybciej niż np. Niemiec czy Francji, przy swoim tempie wzrostu w ostatnich 25 latach (niewiele ponad 2 proc. rocznie) jest częścią eurosklerotycznego świata.

    Jest też – z tych samych powodów – krajem odpływu netto kapitału ludzkiego. Co bardziej przedsiębiorczy Szwedzi (np. co trzeci, co czwarty inżynier) emigrują na stałe. Nie chcą pogodzić się z faktem, że płace realne netto w ich kraju nie wzrosły od 1975 r. Emigrują też firmy. Po żadnej fuzji międzynarodowej siedzibą główną połączonej firmy nie stało się miasto szwedzkie. A nawet jeśli siedziba główna czysto szwedzkiej firmy pozostaje w Szwecji, to ważne działy, wymagające dobrze opłacanych fachowców, przenosi się tam, gdzie podatki są niższe (np. cały kilkusetosobowy dział finansowy firmy Ericsson trafił do Wielkiej Brytanii).

    za: http://forum.demokraci.pl/topic.php?id=1956

  17. panie Łysakowski, a moze na gwiazdkę chciałby pan dostać tone emisji gazów cieplarnianych, bo wie pan, ta pana ulubiona liberalna gospodarka potrafi sprzedać dosłownie wszystko.

    Cóż, w kwestii zatruwania i niszczenia środowiska żadna wolnorynkowa gospodarka nie zbliżyła się do tej pory do jedynego państwa, które w swych dziejach zapewniło ludziom prawdziwy socjalizm: ZSRR. Kto nie wierzy, niech sprawdzi, jak się rozrosły pustynie w Kazachstanie i niemal wyschło Jezioro Aralskie.

  18. Porównywanie Polski do krajów skandynawskich?? Zupełnie inna kultura państwa, co tu można porównywać?? Jeśli w kraju traktuje się obywatela jak złodzieja (polecam wizytę w urzedzie skarbowym) albo zwierzę (polecam wizytę w pobliskim szpitalu, gdzie staruszce dogorywającej na korytarzu nie ma kto obmyć) to ja przepraszam bardzo: na co idą moje podatki?
    Jeśli moje pieniądze są dobrze zarządzane przez państwo – nie mam nic przeciwko temu, żeby państwo się nimi zajmowało – mam wtedy jeden problem z głowy, mogę poświęcić więcej czasu na ciekawsze rzeczy. Ale w Polsce, płacąc podatki, chodzę prywatnie do: lekarza, dentysty, na kurs jezykowy etc. Bo ani służba zdrowia, ani system edukacyjny nie są własciwie zarządzane. Pieniądze zamiast na chorych idą na nowe budynki nowe reformy nowe samochody. Jeśli urzędnik zachowuje się na stołku jak szlachcic: to tak, MNIEJSZYCH PODATKÓW!! Skoro państwo sobie z naszymi pieniędzmi nie radzi, to zapewniam, że obywatele poradzą sobie z nimi zdecydowanie lepiej. Po co mam płacić 10% ubezpieczenia zdrowotnego?? Za takie pieniadze w prywatnej ubezpieczalni będę mieć wszystko, czego potrzebuje i będę traktowany jak człowiek.

    Kacper
  19. aha, i jeszcze dorzuce 2% (jak każdy w rodzinie) na ubezpieczenie zdrowotne dla babci i dziadka: i będa mieć normalną opiekę zdrowotną, czyli taką jaką to państwo im nigdy nie zapewni

    Kacper
  20. Zadnych danych tylko hasla Winieckiego,na temat przedsiebiorczosci.
    Napisz mi chlopie czym jest ta mityczna przedsiebiorczosc ???
    Podawalem ci dane na teamat Szwecji !Dane nie haselka!
    oczywiscie ty je pominales,jak wszystko co nie pasuje do twojego wyobrazenia o swiecie i wyskakujesz mi tu o niskim PKB!
    A co to takiego ten PKB ???
    Potrafisz mi to wytlumaczyc?
    Winiecki nie jest ekonomista lecz jedynie szamanem…no ale „ciemny lud” wszystko kupi!

    Kraje skandynawskie sa liderami we wdrazaniu zalozen stategi lizbonskiej…
    http://www.cphpost.dk/get/99552.html
    konkurencyjnosc gospodarek skandynawskich jest wieksza od amerykanskiej,brytyjskiej,irlandzkiej
    http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,3645986.html
    http://www.thelocal.se/5034/20060927/

    Jakosc zycia,jakosc pracy etc.
    Szwecja ma jeden z najwyzszych w Unii wskaznikow zatrudnienia – 77,4 proc. (Polska – 51,7 proc.) i najwyzszy w ogole wskaznik zatrudnienia ludzi starszych, w wieku 55-64 lat – 69,1 proc. (Polska – 26,2 proc.).

    Byc może myli się amerykański profesor Richard Florida, uznający Szwecje za najbardziej kreatywny kraj swiata, ale dlaczego w indeksie innowacyjności Komisji Europejskiej Szwecja i Finlandia znowu znajduja się na miejscu drugim i trzecim? Dlaczego Information Society Index – opracowany przez jedną z najlepszych na swiecie firm doradczych, IDC – znowu lokuje te „cholerna Szwecje” na drugim miejscu? Podobnych pytań można by postawić bardzo wiele,nieprawdaz?

    Winiecki klamie tez jesli chodzi o PKB!
    U nas wszyscy w tej chwili jeszcze nauczyli się i ciagle to powtarzaja, tutaj Kenneth Galbraith wlasnie sie klania, to jest taka piekna ksiazka „Ekonomia niewinnego oszustwa”, krociutki esej, który radzilbym wszystkim przeczytac, zeby zrozumieli na czym polega obecna gospodarka. Rzeczywiscie to jest nie takie znowu niewinne oszustwo i Kenneth Galbraith mowi o wiedzy konwencjonalnej. Wiedza konwencjonalna, czyli ta uczona w ksiazkach, ktora jest inna od wiedzy praktycznej i rzeczywiscie teraz jest zdecydowanie inna. Według tej wiedzy konwencjonalnej rozwoj mierzy się PKB. Nieprawda, bo liczy się jeszcze, jak zyje spoleczenstwo, jaka jest harmonia spoleczna, czy ludzie sa zadowoleni, czy niepewni. Jak sie klada spac, czy znerwicowani, czy nie? Liczy sie wiele innych elementów. Dlatego tez ja uważam, że jeśli wzrost w Eurolandzie jest jeden procent, a w Stanach Zjednoczonych cztery procent, to o niczym to nie swiadczy. Może byc zupelnie inny rozklad pozytkow plynacych z tego wzrostu. Tu chodzi o jakosc tego wzrostu.szwecja ma go bardzo stabilny,z ktorego korzysta wiekszosc spoleczenstwa,w USA jedynie 10% spoleczenstwa partycypuje w tym wzroscie…
    Do tego jest wojna w Iraku,a przemysl zbrojeniowy ma swoj wplyw na ten PKB.Poczytaj troche wiecej na ten temat.abys zrozumial znaczenie slow ktorych uzywasz1
    Nie chce ci sie,nierobie ???
    PKB bywa roznie tez liczony!
    A z tymi inzynierami ktorzy uciekaja ze szwecji to prosilbym o jakies dane…bo z tego co wiem,to jak juz ktos ze szwecji wyjezdza,to kieruje sie do jeszcze bardziej „socjalistycznej” 😛 Norwegii!!!

    Moral – JESTES MANIPULATOREM CO UDOWODNILEM PRZY TWOIM WPISIE NA TEMAT STANU WOJENNEGO !!!

    levi
  21. Levi, skąd założenie, że gardzę ludźmi? Nienawidzę złodziejstwa i marnotrastwa, i tyle. Jeśli dla Ciebie to to samo, współczuję.

    Napisales,ze jak ludzie dostana bezplatna edukacje dla swoich dzieci,to polowa z nich nie bedzie pracowala etc.
    To jest przejaw pogardy do czlowieka.I ty masz kontakt ze studentami…Smutne to :((

    levi
  22. wiesz Eora…sam nie wiem po co to robie.
    To sie chyba nazywa „postawa obywatelska” 🙂

    pozdrawiam

    ps
    za pol roku wyjezdzam do Trondheim ,wiec ci wszyscy zadowoleni z siebie glupcy majacy gowno zamiast mozgu beda dla mnie tylko jakims dziwnym wspomnieniem,ponurym zartem etc. 😛

    levi
  23. >za pol roku wyjezdzam do Trondheim ,wiec ci wszyscy zadowoleni z siebie glupcy majacy gowno >zamiast mozgu beda dla mnie tylko jakims dziwnym wspomnieniem,ponurym zartem etc. 😛

    I kto tu gardzi ludzmi…

    jelon
  24. ci „zadowoloni glupcy” to nie spoleczenstwo lecz JEDNOSTKI pokroju Ziemkiewicza, Lysakowskiego, Rokity, Kaczynskiego, histerykow z IPN,polskich dziennikarzow etc.

    levi
  25. Levy, rozumiem. Nie uznajesz za ludzi „Ziemkiewicza, Lysakowskiego, Rokity, Kaczynskiego, histerykow z IPN,polskich dziennikarzow”. W przeciwienstwie do Jaruzelskiego, tego broniles.
    Ech, facet, urodziles się za późno: dwadziescia lat temu mógłbyś gościom pokroju „Ziemkiewicza, Lysakowskiego, Rokity, Kaczynskiego, histerykow z IPN,polskich dziennikarzow” przetrącać łapy na komisariatach i łamać karki w obronie Generała i ustroju a dziś najwyżej powyzywasz sobie na blogu.
    Fajnie ze jednak wyjezdzasz. Baba z wozu koniom lzej.

    lalamidoroz
  26. Uznaje za ludzi wszystkie przeze mnie wymienione jednostki. Tylko,ze za ludzi GLUPICH „mowiac krotko,zwiezle i na temat”.

    Widzisz ja nie mam charakteru aby przetracac lapy komukolwiek. Ale za to w dzisiejszej Polsce ludzie pokroju ziemkiewicza czy lysakowskiego robia to o wiele brutalniej i niestety skuteczniej, odbierajac z kazdym rokiem coraz wiecej zabezpieczen socjalnych,prawnych,pracowniczych obywatelom tego kraju.
    Zabieraja cos,co jest tak bezcenne jak poczucie bezpieczenstwa ekonomicznego.

    levi
  27. Levi, spójrz w lustro. To własnie tacy jak ty przetracają łapy jednostkom: tym przedsiebiorczym, którym nie opłaca się pracować, gdy owoce ich pracy są zbyt wysoko opodatkowane. Biedni tracą podwójnie, bo na końcu ani nie ma kto ich zatrudnić (bo przedsiębiorstwa uciekły za granicę), ani nie ma kto płacić na ich utrzymanie. Na końcu pojawia sie hiperinflacja, bo państwo po prostu dodrukowuje pieniądz, który obywatelom obiecało płacić w formie świadczeń, a którego nikt juz nie wypracowuje.

    Żadne państwo, nie zasilane dłuzej kapitalistyczną kasą z ropy (przypadek Norwegii) lub innych surowców naturalnych nie przetrwało do tej pory dłużej w socjalizmie. Ludzie po prostu nie lubią być wykorzystywani i szlag ich trafia, gdy muszą płacić na obcych pasożytów. Nie wierzysz? Zajrzyj do pierwszego lepszego podręcznika psychologii.

    Do podręcznika ekonomii cie nie kieruję, nie mam złudzeń co do tego, ile mógłby zeń zrozumieć wielbiciel Pol Pota.

  28. hahaha
    rozbawiles mnie chlopie…
    Norweska gospodarka wbrew pozorom nie zawdziecza swojego sukcesowi ropie,ale reformom ktore przeprowadzono w latach 1950-70 oczywiscie ropa pomagla, ale nie jest czynnikiem determinujacym dobrobyt tego kraju.

    Jesli chodzi o Szwecje to jest to kraj nieuzytkow rolnych i tylko dzieki interwencjonizmowi na poczatku lat 50 mogla rozwinac swoje skrzydla.Finlandia i Dania rowniez nie ma surowcow.

    Podalem ci linki ktore potwierdzaja to co twierdze,a ty znowu je pominales i napisales haselka.

    Jezeli dla ciebie zwolennik modelu skandynawskiego jest milosnikiem polpota to jestes zwyklym kretynem nie potrafiacym rozrozniac kolrow na tym swiecie.

    Jesli chodzi o inflacje to najnizsza na swiecie jast…w Danii i w Szwecji 😛
    To sa fakty!!!
    Dziwne jest,ze taki nieuk jak ty neguje to co pisza Sachs,Stiglit,Akerlof,Myrdal i wielu innych znakomitych ekonomistow.
    No ale oni wszyscy sie myla,nieprawdaz?
    Dlaczego sie myla?Poniewaz panu lysakowskiemu nie pasuja do jego iluzji.
    Zadne przedsiebiorstwa nie uciekaja zagranice!!!
    Tak,tak.Niemcy na przyklad maja najlepszy eksport na swiecie.Firmy wbrew pozorom nie przenosza produkcji do Polski,jedynie azjatyckie firmy buduja nowe fabryki w europie wsch.
    Kilka przypadkow zle zarzadzanych przedsiebiorstw ktore przeniosly swoja produkcje to tylko promil wszystkich firm.

    Dlaczego nie odniesiesz sie do faktow
    Czy ty w ogole czytales jakiegos ekonomiste???

    Tacy jak ty zatrzymali sie gdzies 20 lat temu.
    co ty mi wyskakujesz o dodrukiwaniu pieniedzy.Co to ma wspolnego z socjaldemokracja???

    Jestes bucem!!!

    W UK takze jest prowadzona socjaldemokratyczna polityka,o czym juz tu pisalem.No ale ty pominales to milczeniem poniewaz obala to twoja iluzje!
    Szkocja jest krajem wybitnie lewicowym.Dodam,ze jest takze najbogatszym regionem w UK.
    Nie wyskakuj mi tu tylko,ze tam lewica jest bardziej prawicowa od prawicy w Polsce!Jest to typowa socjaldemkratyczna polityka oparta na redystrybucji.Wejdz na strone laburzystow i poczytaj sobie o ich polityce i o tym co juz osiagneli.

    Kostaryka,Mauritius,Czechy to tez kraje socjaldemokracji.Najbogatsze w swoim regionie!

    Jestes zacietrzewionym glupcem.
    Studenci uwazajcie na niego.TO KLAMCA!!!

    levi
  29. Hej Kacper
    ja po prostu jestem studentem 😛
    Takim paradygmatem madrosci w morzu anomalii!!!

    Niestety „cfaniaczki” pokroju ziemkiewicza czy lysakowskiego odbieraja mi przyjemnosc mieszkania w tym kraju,no a wiekszosc mlodych Polakow jest skrzywiona na prawo.

    levi
  30. Łysakowski: ” Ludzie po prostu nie lubią być wykorzystywani i szlag ich trafia, gdy muszą płacić na obcych pasożytów.”

    i kto to mowi? czlowiek, ktory cieszy sie z pomysłu Edgara Perona zatrzymujacego express w szczerym polu, bo mu blizej do rodzicow? nie ma to jak wygoda wlasnej d., nie wazne, ile traci na tym PKP i czy pomysl peronu jakkolwiek pomoze w rozwoju regionu.

    a ja glupia, zamiast pojsc do Urzedu Pracy prosic o zasilek, bo nie moglam znalezc pracy po studiach, stwierdzilam, ze moze komus te pieniadze przydadza sie bardziej niz mnie, bo mialam jeszcze z czego zyc. i przypominaja mi sie studenci bogatych rodzicow, ktorzy skladali podanie o stypendia socjalne, noz sie w kieszeni otwieral. niech sie panu nie wydaje, naprawde, ze tylko biedni sa pasozytami.

    a do co J. Aralskiego.

    panie Łysakowski i co mi pan tu rzuca hasla o J. Aralskim. sprawdzac nie musze, bo pisalam z tego prace mgr oceniona na 5.5 przez komisje z Roszkowskim na czele. moge wiec panu powiedziec, ze sytuacja wokol Jeziora i obu rzek zasilajacych to jezioro jest o wiele gorsza PO rozpadzie tego sowieckiego bloku, zreszta co ja bede tlumaczyc, jest to temat szalenie zlozony… ale pan ma tendencje do upraszczania nawet najbardziej zawilych problemow, czy kolei losu, a tak robia tylko propagandzisci (rozumiem, ze technike czerpie pan z psychologii?). ale znow, zamiast skupic sie na uwadze o gospodarce lieberalnej, pan stosuje wybieg do komunizmu ZSRR, tak jak wczesniej wybiegal pan szybciutenko do Kuby.

    a teraz ja wyskocze panu o U$A, niech pan np. sprawdzi system rzek na zachodzie US: Colorado River, San Joaquin-Sacrament, Snake-Columbia. i jeszcze niech pan sprawdzi to w konetekscie z Meksykiem. a wracajac do gwiazdkowego prezentu, prosze sobie tez sprawdzic, ktory kraj emituje najwiecej gazow cieplarnianych na swiecie, ktory kraj forsowal handel emisjami w negocjacjach do Kyoto, a nastepnie, ktory kraj zrezygnowal z podpisania tegoz protokolu Kyoto. a Katrina i Nowy Orlean to mysli pan, ze co to bylo? katastrofa zeslana przez Boga? rany, o destrukcji srodowiska naturalnego w U$A i przez U$A moznaby tak do rana.. a co to niby stalo sie w Wietnamie? ilu Wietnamczykow zachorowalo wskutek bombardowan i zrzutow chemicznych przez lotnictwo amerykanskie? a teraz niech pan zwroci oczy z U$A na ta socjalistyczna Skandynawie i porowna stosunek i poziom ochrony do srodowiska naturalnego.

    nawiasem w kwestii Kuby, taki komunistyczny skansen, a co potrafia zrobic, jak U$A nie chcialo sie z nimi dzielic swoimi produktami nafaszerowanymi sterydami albo GMO:
    http://www.organicconsumers.org/organic/cuba_organic_food.cfm
    no widzi pan, McDonalds’a nie maja i zyja.

    pana retoryka przypomina mi fanow PIS tlumaczacych bledy swojej partii w ten sposob „a lewica co robila”, no i zawsze znajdzie sie wytlumaczenie, nawet na najwieksza glupote liberalistow, bo komuchy byly takie i siakie. tragedia jest, ze taki czlowiek jak pan, uczy innych ludzi, bo potrafi pan postrzegac swiat jedynie w czarno-bialych barwach, na wiecej pana nie stac. bardzo to przykre.

  31. Levi, widzę żeś bardzo skromny. Mam nadzieje, że po prostu pomyliłeś słowa, bo jeśli serio zamierzałeś napisać 'paradygmat’ to masz większe ego niż wszyscy internauci razem wzięci 😛

    A tak serio – widzę, że wszyscy przyjęli podejście konfrontacyjne.. a w sumie wydaje się, że w wielu sprawach się Levi z p. Lysakowskim (jak i p. Eora z p. Lysakowskim) zgadzacie..

    a) nie można powiedzieć, że każdy sobie rzepkę skrobie i tak byłoby najlepiej. Tak twierdzi jedynie skrajny liberalizm, i jest w głębokim błędzie. Zakładam, że nie o to p. Łysakowskiemu chodziło.

    b) Eora, piszesz, że w Polsce bogaci często żerują na systemie wspomagania biednych – też chyba nie o to Ci chodzi, kiedy mówisz 'więcej państwa’?

    c) Levi, jeśli uważasz, że w Polsce jest źle przez takich jak p. Łysakowski, dziennikarze i Rokita… to Ty sam jesteś przeżartym do szpiku kości kapitalistą. Wiem wiem, zaraz się oburzysz. Ale porównaj swoją sytuację z codziennym życiem kenijskiego dziecka z opuchniętym z głodu brzuszkiem. W Polsce nie jest źle, i może być lepiej. Tyle że samo narzekanie do niczego nie prowadzi, spakowanie walizek i wyjechanie – do niczego nie prowadzi. Skoro optujesz za budowaniem wspólnego, odpowiedzialnego państwa – trzeba zakasac rekawy i je budować, a nie korzystać (znów – jakże globalizacyjnej i kapitalistycznej) wolności przepływu pracowników.

    Żyjemy w kraju cywilizowanym – i pyskówki polityków nic tu nie zmieniają. Trzeba mieć dystans i odpowiednią perspektywę. Cywilizacja nakłada na nas moralną i faktyczną (w tym finansową) współodpowiedzialność – nie tylko za kraj, armię, ale i za innych ludzi. Bez tego nie będziemy się różnić niczym od takiej sroki, gromadzącej bogactwa tylko dla siebie. TAK, państwo POWINNO być opiekuńcze. Nie powinno być jednak w tej opiekuńczości nieudolne.

    Chwalicie system szwedzki czy norweski – ale tam są bardzo efektywne procedury, które gwarantują, że cały system działa jak trzeba. Nie jest tak jak w Polsce, że człowiek pracuje na czarno, a pobiera bezrobocie, nie jest tak, że lwia część rent inwalidzkich została wyłudzona i jest pobierana bezprawnie. Państwo opiekuńcze? TAK! bo mamy moralną odpowiedzialność za innych ludzi. Ale nie wobec cwaniaczków czy leniów. Ludziom się nie chce jechać 5 kilometrów do pracy, nie chce wykazać się inicjatywą. Ci co chcieli – są już za granicą 🙂 (of course nie twierdze, że wszyscy na bezrobociu to lenie i cwaniaczki :P)

    Nie wkurza was, jak w wiadomościach informują o nowym, klimatyzowanym gmachu ZUS za ładnych parę milionów, a w tym samym czasie WASZE składki emerytalne nie trafiają do OFE, bo ZUS twierdzi, że nie ma pieniędzy?

    Aż wreszcie – nic nie denerwuje mnie tak, jak twierdzenie, że ktoś pracujący fizycznie to ma ciężką pracę, a manager czy inny pracownik umyslowy nie. To są całkowicie nieporównywalne rzeczy, w które nawet nie zamierzam się zagłębiać – więc jedynie ponownie poprosze o odrobinę dystansu i perspektwywy.

    i wersalikami, żeby nikt mnie źle nie zrozumiał:

    PANSTWO OPIEKUNCZE JEST POTRZEBNE, ALE NIE POWINNO BYC NADOPIEKUNCZE. PANSTWO MUSI BYC EFEKTYWNE W SWOICH DZIALANIACH: FINANSOWO I ORGANIZACYJNIE

    tyle, że żadno z działających na naszej scenie politycznej ugrupowań nie jest w stanie tego zapewnić.

    Levi, może zamiast wyjeżdzac strzelisz jakąś partyjkę? ^^

    Kacper
  32. Dzieki Kacper za ten wpis 🙂

    Z tym paradygmatem to ja ocziwiscie tak sobie zartuje 😉

    Oczywiscie masz racje z tym co piszesz.Dlatego ja wlasnie chce zwrocic uwage na to,ze nie jest problemem „wysokie” podatki ktore w Polsce sa relatywnie niskie(np. CIT wynosi 19% i jest to jedna z najnizszych stawek w Europie) tylko zle prawo,ktore albo sie dubluje,albo nawzajem wyklucza,albo nie mozna go wyegzekwowac…
    Jesli ktos mysli,ze wystarczy obnizyc podatki i bedzie bezrobocie tak niskie jak w USA to jest wyjatkowo naiwny.

    Meczy mnie jedynie to,ze u nas wszystkie problemy sie splyca.
    No a swiat,a w szczegolnosci gospodarka jest cholernie zlozona!!!

    No coz,troche mnie ponioslo we wczesniejszych wpisach 🙁

    levi
    1. Dobrze, że jako przykład niskich podatków wybrałeś akurat CIT (rzeczywiście, relatywnie niewysoki, przynajmniej w porównaniu z większością UE, ale już nie z Rosją, gdzie wynosi 13 proc.), a nie podatek dochodowy, czy daniny dla ZUS-u i NFZ-u (też jakby nie patrzeć quasipodatki), które przeciętnemu obywatelowi zjadają wraz z VATem ok. 83 proc. zarobków.

  33. Jeszcze raz przepraszam,ze sie unioslem,ale juz jestem zmeczony utozsamianiu zwolennikow modelu szwedzkiego ze zwolennikami polpota.

    No ale to dyskusja ,wiec powinienem byc bardziej powsciagliwy.

    PRZEPRASZAM 🙁

    levi
  34. Kacper: alez ja sie oczywiscie z toba zgadzam, w Polsce pracowalam jako pracownik cywilny (urzednik) i wiem jak to wygladalo, CHAOS papierowy, BRAKI w wyksztalceniu (99% nie znalo sie na komputerach), przeplyw dokumentow ABSURDALNY. ja sie czesto zastanawialam, co to musi sie dziac w urzedach finansowych i sie wtedy juz wcale nie dziwilam, ze 1/3 mojej pensji idzie donikad. bo u nas zwala sie ze stolkow (jak niewygodny, bo nie ta partia), zamiast naprawiac oddolnie: pod wzgledem organizacji, technologii, procedur, kadr…. mozg mi stawal deba, do jakich czasem absurdow dochodzilo, tam gdzie pracowala. jedna jednostka urzedowa z druga wysaly sobie tam i z powrotem dokumenty.. przeciez mozna bylo dostac szalu. dlaczego w Polsce musi byc ten burdel. ja do tej Szwecji przyjechalam z cala masa dokumentow osobistych, a sie okazalo, ze do urzedu czy gdzie indziej potrzebne mi byly dwa dokumenty na krzyz (paszport, pozwolenie na pobyt), a jak zmienialam adres zamieszkania to go zmienialam za darmo w internecie…. a jeszcze pamietam, ile czasu i nerwow zajmowalo mi przerejestrowywanie samochodu w Warszawie, bo kupiony byl od osoby z innej dzielnicy miasta! PARANOJA!!!

    Kacper: „Państwo opiekuńcze? TAK! bo mamy moralną odpowiedzialność za innych ludzi.”

    jako panstwo, umowa spoleczna w ktorej razem wspolzyjemy, tak. i dlatego m.in. w Szwecji nikt nikogo nie nazwie pasozytem. a bogaty Szwed nie spojrzy z gory na biednego Szweda, a juz tym bardziej na biednego Polaka.

  35. aha

    Kacper: „też chyba nie o to Ci chodzi, kiedy mówisz ‘więcej państwa’?”

    to zalezy. wiecej panstwa to mi sie np. marzy we wspomaganiu nauki, bo nauka to jest postep, a postep do jest pieniadz, a pieniadz to jest bogatsze spoleczenstwo. ale co z tego, jak polskie panstwo finansuje nauke zaledwie w 0,5% !! a priorytetem sa uczelnie katolickie ksztaltujace magistrow teologii jedynej slusznej religii (nawiasem pomysl liberalnego PO, smiechu warte), zeby wkrotce mogli przygotowywac mlodziez na mature z tejze religii! ot cala Polska.

  36. jeszcze byla mowa o przedsiebiorczosci w Szwecji, to ja polecam goraco film dokumentalny pt. „WAL-MART: The High Cost of Low Price”. prosze sobie zobaczyc, jak bezsilna jest mala i srednia przedsiebiorczosc w U$A w zderzeniu z wielka korporacja.
    http://www.walmartmovie.com/

    i jeszcze jedno mi wpadlo w oko:

    Łysakowski: „Astrid Lindgren długo jeździła i pokazywała światu wezwanie do zapłacenia swemu państwu 102 proc. podatku, które otrzymała po odebraniu nagrody Nobla.”

    panie Łysakowski, jakiego Nobla?? Astrid Lindgren NIGDY nie dostala Nobla, czego zreszta Szwedzi nie moga sobie do tej pory wybaczyc wybaczyc. dostala za to polski Order Uśmiechu.

  37. „Szwecja vs Anglia”

    Sorry, ale podawać Wielką Brytanię jako przykładu Prawdziwego Wolnorynkowego Kapitalizmu może tylko ktoś kto jej nie zna. To kraj z bardzo rozwiniętym socjałem, z bardzo silnymi ciągotami państwa do sprawowania nad obywatelem opieki od kołyski aż po grób. Do cholery, o NHS chociaż słyszeliście??

    bloody_rabbit

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *