Pedro Zerolo, sekretarz ds. społecznych rządzącej w Hiszpanii partii socjalistycznej (PSOE), wezwał do wyrzucenia Polski z Unii Europejskiej za dyskryminację wobec gejów i lesbijek. Czyżby Hiszpania badała grunt przed jakąś ofensywą dyplomatyczną w tej materii? I czy aby na pewno byłaby to ofensywa wyłącznie hiszpańska?
Unia Europejska nie jest bankiem, do którego chodzi się jedynie po subwencje. Jeśli nie ma poszanowania dla określonych wartości obywatelskich i republikańskich – wynocha z Unii Europejskiej! Tam są drzwi! – nie przebierał w słowach niekryjący swej orientacji seksualnej hiszpański polityk. Przy okazji skrytykował zakaz “propagowania homoseksualizmu w szkołach”, forsowany przez polski resort edukacji, i wezwał rodzimych bojowników o prawa człowieka do wyprawy na manifestację do Warszawy.
Deklaracje Zerola zbiegły się w czasie z wizytą, jaką złożył w Polsce szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Pöttering. Wizyta ma dość trudny charakter, polskie władze jako ostatnie w Europie blokują bowiem odejście od skomplikowanego, pierwiastkowego systemu zliczania głosów przy podejmowaniu decyzji w przyszłej Unii. System ów, skrajnie niedemokratyczny i w istocie dla Polski niekorzystny (dyskryminuje bowiem duże kraje kosztem małych, a Polska jest we Wspólnocie krajem raczej dużym), ma w oczach Kaczyńskich jedną, za to trudną do przecenienia zaletę: jeszcze bardziej dyskryminuje Niemcy. To wystarczy, by Bliźniacy gotowi byli, jak sami deklarują, za pierwiastek umrzeć – i, w razie potrzeby, pociągnąć za sobą resztę Polaków.
Współczesna polityka europejska ma jednak, niestety, wymiar głównie pragmatyczny, dlatego trudno oczekiwać, by ktokolwiek w Brukseli planował na braci K. zamach. Wręcz przeciwnie, ich upór może być bardzo na rękę coraz liczniejszym zwolennikom ekstrakcji ze Wspólnoty raka zwanego IV Rzecząpospolitą. Raka, który nie dość, że w kółko wywołuje śmiech i zażenowanie antynaukowymi (kreacjonizm) i homofobicznymi (wezwania do lania gejów pałami, walka z “homopropagandą” w szkołach i z Teletubisiami) wyskokami swych władców (co się jednak od biedy w Unii wybacza), to w dodatku rządzony jest przez ludzi, z którymi nijak nie można się dogadać. Zwłaszcza w kluczowych dla przyszłości UE sprawach.
I choć podstaw prawnych do wykluczenia Polski na razie brakuje, pamiętać trzeba, że gdzie chęć prawdziwa, tam zawsze w końcu znajdą się środki. Nic nie stoi na przeszkodzie, by nowy traktat stanowił, iż podpisujące go 26 państw (bez Polski Kaczyńskich) opuszcza stare Wspólnoty Europejskie (zostawiając w nich samiutką Polskę) i powołuje sobie nowe. A potem zgodnie buduje mniejszą, ale normalniejszą Europę.
POZWOLĘ SOBIE JESZCZE RAZ POWTÓRZYĆ, TO CO JUŻ WCZEŚNIEJ NAPISAŁAM:
‘Jeszcze a ’propos genów. Tylko patrzeć,jak środowiska gejów okażą się faszystami i będą wmawiać, że homoseksualiści, jako ci najbardziej otwarci, tolerancyjni, jedynie potrafiący PRAWDZIWIE kochać, czyli tzw. NADLUDZIE będą dyskryminować podczłowieka, posiadającego gorszy garnitur genowy, bo jest heteroseksualny i nie toleruje małżeństw i adopcji gejowskich.
Już niedawno taki jeden pan z Norwegii bodajże – RPD – wyrażał święte oburzenie, że jak można żywić przekonanie,że homoseksualizm nie jest genetycznie dziedziczony! To wyraz NIENAWIŚCI do dzieci homoseksualnych! Taaaaak, tzn., że terapeuci z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie szerzą FASZYZM i NIENAWIŚĆ do geja, bo reprezentują odmienne stanowisko?’…
I a’propos Tele Tubisiów…Przerabiałeś na studiach takie tematy, jak psychorysunek i tożsamość płciowa autora rysunku? Co byś powiedział o nim,gdyby okazało się, że narysował postać niby ludzką, z trójkątem (wg psychoanalityków jest to symbol męski) i torebką (symbol płci żeńskiej)?
No i proszę nie stawiać na równi RAKA z takimi uczuciami, jak: śmiech, ironia i z czymś takim jak głupota, ciemnota i zacofanie.
Wiesz? Ja tam byle kim nie jestem: pochodzę z dużego miasta, mam pochodzenie szlachecko – inteligenckie od kilku pokoleń (a nie od czasów PRL-u, tak jak np. Krzysztof Bukiel, który dostał się na studia nie dlatego,ze był zdolny, tylko za punkty; za to, że jego ojciec był jakimś tam ROBOLEM!) i nie uważam się za ciemnotę, tylko dlatego,że sądzę, że jeden z Tele Tubisiow może źle zapisać się w pamięci młodego człowieka, co może znaleźć odbicie np. w psychorysunku…
Mam nadzieję, że znasz się na psychorsunku…