Nigdy nie uważałem profesor-senator Szyszkowskiej za tytana intelektu (wykładała przecież na KUL-u), skłamałbym jednak mówiąc, że nie ceniłem jej za pierwszy w Polsce projekt ustawy o związkach partnerskich. Niestety, wyskakując po jego uchwaleniu przez Senat z legalizacją eutanazji, postawiła Szyszkowska znak równości pomiędzy kontrowersyjnym projektem, do którego można jeszcze było jakoś Sejm przekonać, a pomysłem rodem z Marsa w kraju, gdzie do dziś staruszki straszy się pavulonem. Potem był romans z APP Racja i start w wyborach prezydenckich, który przekreślił Senatorce możliwość podłączenia się do Samoobrony, SLD, SDPL – czyli sił, które jakoś by niepokorną przetrawiły i na swoich listach zaryzykowały. Kariera Pani Profesor kończy się upokorzeniem na całego: wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych do Sejmu z listy kanapowej Polskiej Partii Pracy. Fakt, na pierwszym miejscu na liście w Warszawie, ale i tak bez śladowych szans na reelekcję.
Wszystkie te niepowodzenia i plagi egipskie przypisywałem początkowo jakiemuś spiskowi sił prawicowych, które zawzięły się na sumienie polskiej lewicy za obronę praw bezrobotnych, emerytów, rencistów, gejów i lesbijek, powoli jednak dociera do mnie, że może jednak na starcie nieco przeceniłem panią profesor jako polityka. Nie jest to nieprawdopodobne – po lekturze wywiadu udzielonego przez Szyszkowską Metru, wiem już na przykład, że na pewno przeceniałem jej znajomość polskich realiów:
Metro: Ile kosztuje bilet na warszawskie metro? [poprawna odpowiedź: normalny 2 zł 40 gr, ulgowy 1 zł 20]
Szyszkowska: Nie jechałam od czterech lat ani metrem, ani autobusem. Korzystam z samochodu lub taksówek, za które sama płacę.
Metro: Ile krajów liczy Unia Europejska? [dla tych nie w temacie: 25]
Szyszkowska: 16?
Metro: Ile krajów założyło UE? [pytanie niezbyt ścisłe: Metro twierdzi, że 6 (cytuję: Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg, Niemcy, Włochy stworzyły w 1951 r. Europejską Wspólnotę Węgla i Stali, przekształconą następnie w EWG, a w latach 90. w Unię Europejską) – gdy tymczasem poprawnie winno być raczej 12. EWWiS nie została nigdy przekształcona w EWG. EWG powstało (wraz z Euratomem) w 1957 i istniało równolegle do EWWiS, dopóki w 1992 nie zostało przekształcone we Wspólnotę Europejską. Żadna z trzech wspomnianych organizacji nigdy oficjalnie nie przekształciła się w Unię Europejską – ta powstała w 1993, gdy w życie wszedł Traktat z Maastricht. Założyło ją więc nie 6, ale 12 państw (Francja, Niemcy, Belgia, Holandia, Włochy, Luksemburg, Wielka Brytania, Irlandia, Hiszpania, Portugalia, Dania i Grecja)]
Szyszkowska: Między innymi Francja i Niemcy. Nie jestem entuzjastką Unii Europejskiej, więc specjalnie mnie to nie interesuje.
Metro: Ile wynosi najniższa emerytura w Polsce? [poprawna odpowiedź: 562,58 zł]
Szyszkowska: To wręcz nieprawdopodobne, ale właśnie przyszedł do mnie człowiek z informacją, że ktoś otrzymuje ok. 300 zł. (…)
Metro: Kto jest najbardziej dyskryminowaną grupą w Polsce?
Szyszkowska: Emeryci, renciści, w tym kombatanci. Uważam, że Daleki Wschód ma rację, twierdząc, że ludzi sędziwych należy otoczyć szczególną opieką.
Metro: Ile w Polsce trwa służba wojskowa?
Szyszkowska: Została skrócona, nie pamiętam w tej chwili, ile.
Metro: Czy jest pani gotowa być zwierzchnikiem polskich sił zbrojnych?
Szyszkowska: Wojsko to ład, porządek i bezpieczeństwo. Bardzo sympatycznie byłoby przejść przed szpalerem wyprostowanych na baczność żołnierzy. Choć z drugiej strony pierwszą moją decyzją jako prezydenta będzie wycofanie wojsk z Iraku i przerzucenie części funduszy z rozwoju zbrojeń na pomoc dla bezrobotnych.
Uszy opadają, szczególnie przy wojsku. Nic dziwnego, że z taką wiedzą płodzi człowiek, jak Szyszkowska w Trybunie, kawałki typu:
SLD popełniło szereg błędów, a jednym z poważniejszych jest, moim zdaniem, rezygnacja ze współpracy z „Samoobroną”. Jest wiadome, że był to trudny sojusznik, ale okazuje się, że jego utrata może w konsekwencji doprowadzić do oddania władzy w ręce prawicy. Nienawiązane na nowo porozumienie oraz wadliwa postawa wyższości wobec działaczy tej partii mogą stać się w przyszłości groźne dla Polski. (…)
W Polsce jest przygotowywany grunt dla neofaszyzmu poprzez sączenie od kilkunastu lat nienawiści do byłych działaczy PZPR, do Żydów, do masonów, czy do wyznawców małych liczebnie religii. Uprzywilejowani mają być katolicy i patrioci. Ale odmawia się tego ostatniego miana na przykład działaczom Gwardii Ludowej, AL, czy osobom legalnie działającym w resorcie spraw wewnętrznych w PRL.
Tia, organizacje gejowskie mają kolejny powód, by ubóstwiać Panią Profesor: obok działaczy Gwardii Ludowej i AL nie wymieniła (zapewne mimo silnej pokusy) jednym tchem mniejszości seksualnych.
…”wykładała przecież na KUL-u”
Bardzo ciekawe kryterium.
Cóż, do dziś wykłada tam Bender…
Swoją drogą jedna z moich kumpelek studiowała psychologię na tej wspaniałej uczelni. Do dziś chętnie opowiada, jak na zajęciach z psychopatologii uczyli się o takich „psychicznych patologiach”, jak antykoncepcja, liberalizm, feminizm, aborcja, o homoseksualizmie nie wspominając.