Castenada będzie wniebowzięty, bo znów news w temacie generującym najżarliwsze dyskusje. Nie minął tydzień od uchwalenia ustawy dopuszczającej małżeństwa jednopłciowe w RPA, a tu proszę: stadła takie zalegalizował Sąd Najwyższy Państwa Izrael.

Co ciekawe, wyrok nie oznacza, że geje i lesbijki staną dziś jeszcze na ślubnych kobiercach w Jerozolimie lub Tel Awiwie. W Izraelu monopol na udzielanie ślubów mają rabini, księża i imamowie (przedziwne grupy zawodowe: na co dzień śmiertelnie skłócone, jednoczą się tylko wtedy, gdy mniejszości seksualne chcą pomaszerować po Świętym Mieście). Izrael do tej pory uznawał jednak bez zastrzeżeń cywilne małżeństwa zawarte poza granicami kraju (największą popularnością wśród niewierzących Hebrajczyków cieszył się w tej materii pobliski Cypr). Musiały to być jednak stadła heteroseksualne: rejestracji odmawiano parom homoseksualnym, które wzięły ślub w Toronto, Barcelonie czy Bostonie.

Teraz się to zmieni: pary jednopłciowe będą mogły zawierać małżeństwa za granicą (lub w kraju, jeśli jakaś wspólnota religijna zdecyduje się ich udzielać) i bez przeszkód rejestrować je potem w izraelskich urzędach, dzięki czemu otrzymają rozliczne ulgi podatkowe i prawo do wspólnej adopcji dzieci. Pozostałe prawa, które w Polsce zarezerwowane są wyłącznie dla pobłogosławionych par hetero, pary homo miały tu już wcześniej: państwo izraelskie uznało ich istnienie w 1994, potem przyznawało tylko kolejne uprawnienia, takie jak prawo do renty po zmarłym partnerze lub prawo stałego pobytu w kraju dla partnera bez względu na płeć.

Izrael poszedł na całość. Kto następny?

37 komentarzy

  1. Teraz juz wiesz dlaczego to sie nie wydarzy w Polsce: bo to pomysl Zydow, Murzynow i cyklistow w USA. Aha, i oczywiscie poganskiej Holandii.

    Wstyd! Hanba!

    Chcialoby sie powiedziec Sodoma i Gomora, ale kazdy kto zna teologie judaistyczna wie, ze Sodome i Gomore nie ukarano za homoseksualizm,a le za niegoscinnosc

  2. Jak widać Izrael, w przeciwieństwie do Polski, to państwo prawdziwie zachodnie… Ale to wiadomo nie od dziś.
    Naprawde się zmartwię, jak w tej materii wyprzedzi nas Autonomia Palestyńska

    Palpatine
  3. @Tuje:
    no jak to co? odwazyl sie powiedziec ze rabini (co z tego ze byli tam tez ksieza i imamowie) to dziwna grupa zawodowa! nic tylko czysty antysemityzm O.o

    Tak IMO, to przewrazliwienie niektorych na punkcie antysemityzmu siega czasami poziomu prezentowanego przez muzulmanow…
    Dobijajace:/

    Pozdrawiam

    Uther
  4. W Izraelu monopol na udzielanie ślubów mają rabini, księża i imamowie (przedziwne grupy zawodowe: na co dzień śmiertelnie skłócone, jednoczą się tylko wtedy, gdy mniejszości seksualne chcą pomaszerować po Świętym Mieście).

    Ale potwierdza to tylko starą zasadę, że nic tak nie łączy ponad podziałami jak wspólny wróg.

    Homoseksualiści twórcami pokoju na bliskim wschodzie? Kto wie…

    puffin2
  5. I daj im wszystkim Panie Boże. Z jakiego bądź Kościoła. Meczetu, czy synagogi. Wszak my wszystkie dzieci boże. Że nie my następni to pewne. Swoja rogą, taki ślub jednopłąciowy w Synagodze w Jerozolimie to bym chciała ujrzeć.

    Meg
  6. KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

    „Art. 18. Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej.”

    Wasz problem polega na tym, że postkomuniści w latach 90-tych mieli na obyczajowość poglądy tak samo konserwatywne jak antykomuniści, tylko czasami się z tym kryli ze względów politycznych. Również pokolenie obecnych 20-latków jest jednym z najbardziej konserwatywnych. Stąd taka a nie inna konstytucja i małe szanse na jej zmianę. Pozostaje poprosić o bratnią pomoc i wkroczenie do Polski Związek Socjalistycznych Republik Europejskich 🙂

  7. Nazwę Związek Socjalistycznych Republik Europejskich stworzył Władimir Bukowski, według którego Unia Europejska jest kontynuatorem społeczno-gospodarczej idei ZSRR po jego upadku. Historycznie teoria Bukowskiego jest trochę naciągana bo twierdzi, że kontynuacja była wynikiem porozumienia europejskiej lewicy z Gorbim ale trudno mu odmówić trafności jego obserwacjom polityki Unii w sferze społeczno-gospodarczej. Polecam:

    http://www.republika.pl/kapitalizm/ue/bukowski.html

    A co do bratniej pomocy i wkraczania to wcale nie jest takie śmieszne, bo zdarzało się już dwa razy – pierwszy raz polska „elita yntelektualna” w postaci Branickiego i Poniatowskiego „zaprosiła” do Rzeczpospolitej wojska carskie celem „ucywilizowania” bezhołowia do którego sami doprowadzili. Potem w 1939 Komunistyczna Partia Polski powtórzyła ten sam manewr, przygotowując m.in. tereny polskie pod wejście Armii Czerwonej, tworząc listy proskrypcyjne elementów reakcyjnych (pojechali potem do Katynia) itd.

    Na szczęście Unia jako twór polityczno-społeczny raczej się rozkłada i miejmy nadzieję, że w ciągu kilku lat pozostanie tylko zwykłą unią gospodarczą, w której nikt nie będzie pouczać nikogo co jest normalne i jak powinno wyglądać postępowe małżeństwo.

  8. [Castenada]

    KPP została rozwiązana przez Stalina w 1937. Nie mogła więc w 1939 przygotowywać żadnych list.

    W Katyniu rozstrzelano głównie oficerów wziętych do niewoli, a nie aresztowanych w domach. Żadne listy nie były potrzebne, bo to czy ktoś był oficerem było od razu widać po mundurze (gwiazdki i inne takie).

    Guma123
  9. zawsze mnie śmieszą teksty o podobieństwie a to UE a to USA do ZSRR czy czego tam. Równie dobrze można by napisać że przecież Putinowi tak samo jako Kaczyńskiemu leży na sercu zwalczanie korupcji bez litości (zwłaszcza w obozie przeciwnika) to w konsekwencji Kaczyński jest takim samym autokratą jak Władimir Władimirowicz.

    Albo weźmy takiego Hitlera – silne Niemcy, patriotyzm, i te jego rządowe plany budowy autostrady – wypisz wymaluj jak w państwie PiS – silna Polska, patriotyzm i budowa autostrad (ostatnio była chyba budowa mieszkań ale nie bede sie czepiał, tak szybko sie te koncepcje zmieniają…).

    Albo taki Musollini – Włochy powinny prowadzić aktywną politykę zagraniczną, nie bać się bronić swoich narodowych interesów za pomocą armii w takich krajach jak Etiopia czy Albania – wypisz wymaluj protoplasta Kaczyńskiego jego stanowcza akcja poparcia akcji w Afganistanie (i to mimo ze USA ma nas w nosie) czyż nie tak samo jest motywowana?

    Zresztą sam Afganistan jest super przykładem – akcja KAczyńskiego wpisuje się ślicznie w ciąg zdarzeń siegających co najmniej do tow Breżniewa, dzielna armia WP wchodzi do tego kraju zupełnie jak niezwyciężona Armia Czerwona (zresztą podobieństw jest wiele, jesteśmy tak samo jak oni nie przygotowania sprzętowo, takie same mamy małe pojęcie o tym kraju i jego kulturze jak czerwonoarmiści)

    Więc na takiej samej zasadzie jak UE to nowe emanacja ZSRR, tak Kaczyński to nowe wcielenie koncpecji i idee Adolfa, Benito M oraz tow radziecckich (było nie było jak jesteśmy członkiem nowego ZSRR to polski prezydent bratnim sekretarzem być musi z urzedu…)

    woodya
  10. W Katyniu rozstrzelano głównie oficerów, a poza oficerami także listonoszy, lekarzy, nauczycieli i trochę innej inteligencji na podstawie donosów komunistów (zwł. w zachodniej Białorusi i Ukrainie). KPP istotnie została rozwiązana ale głównie dlatego że Stalin (słusznie) podejrzewał że jest mocno zinfiltrowana przez polskie służby, dlatego jeszcze przed inwazją 1939 wielu członków KPP poszła do piachu w Moskwie (np. Leszczyński). Ci, którzy cieszyli się zaufaniem Stalina pracowali dalej nad przyłączeniem imperialistycznej Polski do ojczyzny wolności jako kolejnej republiki ZSRR.

  11. Unia i ZSRR wyrastają dokładnie z tej samej ideologii lewicowej, a 90% europejskiej inteligencji lewicowej była gorącymi kibicami ZSRR (J.P. Sartre, Berthold Brecht, Noam Chomsky) a 100 mln ofiar i kolaps komunizmu traktuje jako drobny wypadek podczas wdrażania słusznej idei. Uzasadnione jest więc podejrzenie, że Unia ma być w ich wizji kolejną „trzecią drogą”, wbrew historii i rzeczywistości i że „tym razem na pewno się uda” 🙂

    Ale panowie, nie zbaczajmy z tematu – przecież dyskutowaliśmy o „małżeństwach” gejów w kontekście Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.

  12. Sądzę, że skończą dokładnie tak samo jak wszelkie „zreformowane” kościoły w Europie – to znaczy z pustymi świątyniami.

    Zauważ, że europejskie kościoły protestanckie (czyli zreformowane) świecą pustkami, a włoskie i polskie kościoły katolickie (czyli zacofane) są nadal pełne ludzi.

    To wskazuje na prostą zależność – kościół, który dopasowuje się do chwilowych trendów jak chorągiewka na wietrze nie jest nikomu potrzebny, bo ludzie wierzą właśnie po to by mieć poczucie bezpieczeństwa i stabilnych wartości, od dopasowywania się do mody mają polityków i media.

  13. Castenada =>
    nie przesadzaj z pełnymi kościołami we Włoszech. No chyba ze do frekwencji doliczasz polskich pielgrzymów. Fenomenem katolickim i ze wzgledu na powołania jest Polska i chyba tylko Polska. Ale tu zadziałał kult poprzedniego papy. Za 20 lat bedziemy tak zlaicyzowani, jak dziś Hiszpanie.
    Co w kwestii protestantów, w Ameryce czy Brazyli to własnie Kościoły protestanckie świeca triumfy. I to nie tylkio te konserwatywne.

    lalamidoroz
  14. Ciekawe skad masz dane o pustych kosciolach protestanckich? cale zycie chodze do kosciolow protestanckich na Zachodzie i oczywiscie moga byc pelniejsze to tylko raz bylem w pustym kosciele?
    Przy okazji polecam nabozenstwo w katedrze w Paryzu – tloku nie bedzie, w przeciwienstwie do reformowanej Etoille 🙂 Jak bedziesz w Amsterdamie to zapraszam do mojej parafii ERC Begijnhof albo do Westekerk – zapewniam cie, ze nie beda puste.

  15. Nie sądzę, żebyśmy byli za 20 lat zlaicyzowani.

    Już bardziej prawdopodobne że Parlament Europejski pod naciskami naczelnego muftiego Paryża będzie za 20 lat karcił Polskę za zdradziecki cios w plecy pod Wiedniem w 1683 roku i potępiał katofaszystowską islamofobię, która przejawia się organizowaniem procesji Bożego Ciała wbrew woli 0,5% muzułmanów zamieszkałych w Polsce.

    Jak na razie z laickiego budżetu laickiego Paryża jego antyklerykalny i homoseksualny mer w ubiegłym roku wziął i postawił meczet 🙂

    Co do Chomskiego to zgoda, że nie europejski ale euroelity traktują go jak swojego. Zapewne z poczucia solidarności po tym, jak w trakcie rzezi dokonywanych przez Czerwonych Khmerów do spółki z „Le Monde” twierdził publicznie, że nic takiego nie ma miejsca.

    Przy czym czerwoni rzeźnicy Pol Pota mogli zacząć swoją robotę głównie dzięki temu, że z Kambodży wyjechali Amerykanie popędzani oburzonymi okrzykami całego tzw „cywilizowanego” świata, który za złe miał im tę faszystowską inwazję. W sumie to zrozumiałe, że potem „pacyfiści” udawali że nic się nie dzieje…

  16. >Już bardziej prawdopodobne że Parlament Europejski pod naciskami >naczelnego muftiego Paryża będzie za 20 lat karcił Polskę za –>zdradziecki cios w plecy pod Wiedniem w 1683 roku i potępiał katofaszystowską islamofobię, która przejawia się organizowaniem procesji Bożego Ciała wbrew woli 0,5% muzułmanów zamieszkałych w Polsce.

    Kreatywne możliwości tkwiące w psychozie paranoidalnej nie przestają mnie zadziwiać.

    –>Jak na razie z laickiego budżetu laickiego Paryża jego antyklerykalny i homoseksualny mer w ubiegłym roku wziął i postawił meczet

    To ciekawe, możesz jakieś namiary podać? (pytam niezłośliwie) Cieszę się też, że podzielasz lewacką opinię na temat kluczowego znaczenia rozdziału państwa od Kościołów (to już złośliwie)

  17. CześćJacek: podzielam opinię o potrzebie rozdziału państwa europejskiego od islamu 🙂 Sam news czytałem jak byłem we Francji w ub. roku a w Google jest ciężko znaleźć bo na „paris mosque” wyskakuje głównie słynny meczet z początku wieku. Generalnie chodziło o to, że mer Paryża, który jest gejem (co nie ma nic do rzeczy) wielokrotnie wypowiadał się w tonie antyklerykalnym i podkreślał laickość Francji, a tu nagle wziął i sfinansował meczet.

  18. „nie ma nic do rzeczy” ale jak co złego to zawsze można wspomnieć? przeszukałem gugle i znalazłem tylko, że Bertrand Delanoë zezwolił na budowę meczetu. co prawda z konieczności nie przeszukiwałem stron francuskich – tylko angielskie i polskie – ale wygląda mi to wątpliwie.

  19. Castaneda, przypomniałbym, że wychwalana przez Ciebie, antyislamska Dania związki gejów zalegalizowała jako pierwsza na świecie: w 1988. Prawdopodobnie nawet to nie przekona Cie jednak do tego, że nie ma czegoś takiego, jak gejowsko-islamsko-laicki spisek antykatolicki 🙁

  20. Z zyczenia dziekuje. Ale zupelnie serio uwazam, ze nic tak nie szkodzi religii, jak jej oparcie sie na panstwie. Przyklad Hiszpanii jest bardzo wymowny.

    Aha, i mialem dodac: zarowno moja parafia jak i Westekerk blogoslawia zwiazki jednoplciowe :0)

  21. Nigdy nie łączyłem ruchu gejowskiego z islamistami. Geje kręcą swoje lody, islamiści swoje. Z tym, że islamistów jest masowo więcej więc jeśli zyskają oni dominujący wpływ na politykę „laickich” państw to geje będą mieć przesrane. Być może duńscy geje zrozumieli to jako pierwsi 🙂 Z dwojga złego wolę gejów niż islamistów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *