Reklama, dzięki której poczułem się dumny, że od dwóch lat jestem szczęśliwym posiadaczem Kindle’a: Spot ma już miesiąc, ale wywołał w USA spore poruszenie (i to bynajmniej nie dlatego, że sugerował, iż użytkownicy iPadów są mniejszością seksualną). Nic dziwnego, że w ślady Amazonu postanowił pójść… Microsoft. Gigant z Redmont postawił …
Jako że Amerykanie też obchodzą April Fools Day, arcybiskup Nowego Jorku (tudzież kardynał i przewodniczący episkopatu USA) Timothy Dolan postanowił sobie podowcipkować i ogłosił że Kościół katolicki… jest przyjacielem gejów i lesbijek. – Nie jesteśmy przeciwko wam. Chcemy waszego szczęścia! – zapewniał arcybiskup, by zaraz dodać, że oczywiście nie dotyczy …
Wielki Piątek na ogół nie jest tu świętowany, ale w tym roku trafia się okazja: dyskusja o cierpieniu, w jakiej przed blisko miesiącem przyszło mi wziąć udział w programie „Między Ziemią a Niebem”: Oczywiście, tak naprawdę ludzkie cierpienie nie ma głębszego sensu. To odczuwane jako fizyczny ból jest po prostu …
„Gimnastyka języka”, dziś poświęcona krasomówczym wyczynom premiera Donalda Tuska i wegetariańskim przepisom kulinarnym, promowanym ostatnio wśród Polaków przez Stefana Niesiołowskiego: https://tomasz.lysakowski.eu/wp-content/uploads/2018/media/13548926.mp3
Ryszard Kalisz jako wierzchowiec pełnej krwi, Donald Tusk jako car Piotr Wielki i „raptowne” wchodzenie Polski do strefy euro, czyli językowe i metaforyczne wyczyny polskich polityków z ostatniego. Niedzielna „Gimnastyka języka” w radiu TOK FM, jak zwykle z Pawłem Sulikiem: https://tomasz.lysakowski.eu/wp-content/uploads/2018/media/gimna.mp3
Gorąca sobota w radiowej Czwórce i niecodzienny temat: do kogo Polacy są najbardziej uprzedzeni, dlaczego, jak to wyrażają i co można zrobić, by ich zniechęcić do oczerniania się w sieci? Różnice w dyskusji były dość poważne (według Magdy Schejbal najbardziej w Polsce prześladuje się werbalnie Żydów, według mnie – gejów …
Czym jest kołtun, i dlaczego my, Polacy, jesteśmy z niego tacy dumni (zwłaszcza w kontekście sprzeciwiania się związkom partnerskim i innym przejawom cywilizowanego traktowania mniejszości), a poza tym co nasz premier przywiózł ostatnio z Brukseli (i z czym to się zje) – komentuję, jak to w niedzielę, u Pawła Sulika …