Dzisiejszy felieton będzie na temat politycznej poprawności tudzież będzie miał w lwiej części charakter werbalny. Punktem wyjścia jest opisany w Wyborczej postulat garstki Afroamerykanów, by zakazać w całych Stanach używania słowa nigger. Nie ulega wątpliwości, iż słowem tym posługują się w USA w stosunku do Czarnych głównie rasiści ras wszelakich. …
Jak każdy naród, także Polacy lubią, by do nich (i o nich!) mówić pieszczotliwie, co często wykorzystują politycy. Niejednemu czułe słówka wręcz cisną się na usta, gdy tylko stanie na trybunie lub zobaczy dziennikarza bądź inny przyrząd, który może zarejestrować jego słowa. Żaden polityk nie przebije jednak na tym polu …
Dziś dwudziesta piąta rocznica stanu wojennego, imprezy, która jak żadna inna dowodzi, że Polacy są (przynajmniej w połowie) narodem masochistów. Oto garstka wojskowych dokonuje zamachu stanu wymierzonego w organizację, do której należy co trzeci dorosły Polak. Pacyfikuje kraj: zamyka opozycję, wypędza co bardziej wykształconych obywateli, knebluje prasę i niszczy to, …
Po kilku notkach poświęconych rozpasaniu heteroseksualistów (tudzież ustalaniu ojcostwa produktów tegoż rozpasania) przyszedł czas, by zająć się parami homo. Oraz tym, co wyczyniają ze sobą i z dziećmi. Od kilku dni właśnie tym żyje Ameryka. Wiceprezydent USA Dick Cheney (ten od przekrętów przy odbudowie Iraku i strzelania do kolegi po …
A jednak nie Łyżwiński. Aneta Krawczyk musi teraz szukać innego kandydata na ojca jej dziecka, i już raczej nie wśród członków i sympatyków Samoobrony, bo na tym polu jest spalona. Tak czy owak, powinna zacząć od przypomnienia sobie, z kim dokładnie maglowała się w czasie, gdy doszło do poczęcia. Z …
Najsłynniejszy polski orator-moralista (w skrócie: oralista), z zawodu redemptorysta, postanowił pójść w ślady poseł Wandy „to dobrze, że chłopy mogą” Łyżwińskiej i w czasie mowy kończącej jubileuszową fetę swego Radia dał do zrozumienia, że gdzie jak gdzie, ale w partii Leppera grzeszyć można, ile wlezie: Samoobrona. Nawet gdyby były jakieś …
Ostatnio posucha u mnie, jeśli chodzi o nowe notki, takie jednak życie, że kiedy pojawia się więcej pracy, hobby schodzi na bok. A blog to, niestety, tylko hobby. Tym milej mi zatem przerwać milczenie i zaprosić wpadających tu Warszawiaków na spotkanie ze mną i innymi autorami książki „Retoryka codzienności”. Impreza …